Zaczynamy!!!
Na naszym placu boju od kilku dni nic się nie dzieje.
W trakcie zasypywania wykorzystalismy obecność koparki na działace i zrobiliśmy wykopy pod ławy na których posadowione zostaną ścianki tarasu od strony ogrodu. Panowie zrobili szalunki, aby być przygotowanym gdyby betonu na podbeton zostało. Mimo iż zamówilismy 0,5 m3 więcej niz wynikało z obliczeń, to nic nie zostało na ławy tarasowe. Tak więc 3 czerwca zalewaliśmy te ławy z betoniarki. I na tym skończyły się prace. Pogoda była okropna!!!!!!!!! Lało, lało, lało Nogi grzęzły w glinie do połowy łydki. Tak więc nasza ekipa zdecydowała, że wskoczą na inną robotę. I jak wskoczyli tak tam siedzą.
Wracając do deszczu, to muszę wspomnieć o jednym dużym plusie tych opadów, a mianowicie nie musieliśmy polewać podbetonu. Natura nas wyręczyła i dzięki jej za to
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia