Zaczynamy!!!
Czas nadrobić kolejne zaległości Po takiej przerwie nie wiadomo od czego zacząć.
Może od zbrojenia kolejnego słupa, które nasza ekipa budowlana umieściła nie w tym miejscu, a dokładnie mieściło się poza zawnętrznym obrysem słupa.
http://foto2.m.onet.pl/_m/7f1857ab47faff8ebfc3d6a39fd4307e,10,19,0.jpg
Zdjęliśmy wszystkie strzemiona , dogięliśmy pionowe pręty aby było jak trzeba i zrobiliśmy nowe strzemiona.
http://foto1.m.onet.pl/_m/b242f02e4338aa72e963d742aef02f15,10,19,0.jpg
Dorobiłam c. d. zbrojenia:
http://foto3.m.onet.pl/_m/d7ad2c4753d3f38cc488e8b4bbc1caa3,10,19,0.jpg
To zbrojenie ciągle robi na mnie wrażenie, pewnie już wcześniej je umieściłam, ale zrobię to jeszcze raz, podoba mi sie i już, w końcu moje dzieło :) :
http://foto0.m.onet.pl/_m/5715606c54c5992c4855236dac9646f8,10,19,0.jpg
Ten fragment ścian był technicznie najgorszym, oprócz tego że były tam dwa narożniki z bloczków o gr 36.5cm, to jeszcze doszło do tego połączenie ze ścianą nośną o gr. 24 cm
http://foto1.m.onet.pl/_m/7c669e3877f138b9002cad2a83ac4d21,10,19,0.jpg
Takie cuda musiał wycinać mężuś:
http://foto3.m.onet.pl/_m/d529040685f4a434d3a7baa6930b707f,10,19,0.jpg
Nasi mali pomocnicy też mieli ręce pełne roboty, nasladowali męża we wszystkim:
http://foto1.m.onet.pl/_m/e4b2980cdef806f964d5d937319bfcf5,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/e92cbf62b8cc17fbdb805e79f1412da3,10,19,0.jpg
A to mój osobisty murarz, w różnych pozach:
http://foto3.m.onet.pl/_m/e592f7526912ebcf33688b3b772772af,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/1b6a0ab2cbc76a5b45a818e8b5d1696c,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/190c628033694409e25ec0b7bf3a2266,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/633c7dacb0c52bd433dfc25697ef8ef5,10,19,0.jpg
Widok na zbrojenie pod okna, podział prac był następujący, pomocnik (czyli ja) rylcem "rzeżbił" rowki, a murarz zbroił:
http://foto2.m.onet.pl/_m/e51045da50d29946f4e87a7eba43c1ca,10,19,0.jpg
Nasze dzielne brzdące, wstaja z nami wcześnie rano i dzielnie wytrzymują do wieczora:
http://foto1.m.onet.pl/_m/267d60662b79b2a087b4e0b966bde9e9,10,19,0.jpg
I znów mój murarz:
http://foto3.m.onet.pl/_m/70af79a8ee6172a6d5d279169deeb6ab,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/aa111031b7a457599ce6230d470fc89f,10,19,0.jpg
Zasypany taras przy wejściu do domu, a widniejące zbrojenie też jest do poprawki, ale o tym pewnie będę pisać później, jak będziemy poprawiać:
http://foto2.m.onet.pl/_m/c0292de8c99836d4a242e85aba4de95a,10,19,0.jpg
I kolejny zasypany taras od strony ogrodu:
http://foto1.m.onet.pl/_m/6bd6028ca157df1f301d0e9ba5da84c1,10,19,0.jpg
W sumie do zasypania tych tarasów wykorzystaliśmy pięć wywrotek żwiru!
I znów nasze brzdące:
http://foto3.m.onet.pl/_m/d2d30c97f23b818825a593baef2e8973,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/a83144a119e242a22085d86b1323ca88,10,19,0.jpg
Wokół domu, przy pomocy koparki oczywiście, wykonaliśmy wstępną niwelacje terenu. Z jednej strony trzeba było ziemę zebrać, aby w innym dom podsypać.
Widok od frontu:
http://foto2.m.onet.pl/_m/c5732b1d794fef06a46686eede620b72,10,19,0.jpg
Widok z prawej strony, tutaj będzie się znajdować przydomowa oczyszczalnia:
http://foto2.m.onet.pl/_m/e1c6227ca56f79c5fbdcf10dd4c55216,10,19,0.jpg
Zapomniałam o pozostałych stronach domu, więc może przy innej okazji. Generalnie od frontu i z lewej strony trzeba było ziemię zebrać, a z prawej strony i z tyłu domu trzeba było podsywać. Koparka pracowała 5 godzin.
Powoli będzie powstawać komin do kominka. Pierwszy pustak już jest:
http://foto0.m.onet.pl/_m/cb8735b6a524c3bc9abd587c46adc3cc,10,19,0.jpg
Tutaj zbrojenie, które należy dołożyć do dwóch słupów od strony ogrodu:
http://foto3.m.onet.pl/_m/11ac343ef72da806716be08534ca1507,10,19,1.jpg
Chwilę wcześniej pisałam o zbrojeniu słupa, które wyszło poza jego zewnętrzny obrys, a więc tak wygląda po tym jak go poprawiliśmy. Powstały już ściany "wokół" niego:
http://foto1.m.onet.pl/_m/62cfe6db7fe4fd654de91372758e9c69,10,19,1.jpg
c.d. tego zbrojenia:
http://foto2.m.onet.pl/_m/6dff4d22638734c2d77ddd38d45a6e66,10,19,0.jpg
Widok przez okno z kuchni:
http://foto2.m.onet.pl/_m/fa4b3a46eb413b4851bbef029385f39e,10,19,0.jpg
Przestrzeń od wejścia do widocznej na dalszym planie ściany będzie zajmował wiatrołap, dalej mała garderoba i kotłownia:
http://foto2.m.onet.pl/_m/1e987ef4dced6a8149df38ad4ffea796,10,19,1.jpg
I na tym etapie mój murarz zakończył pracę, bo musiał wrócić do tej, która przynosi mu pieniążki. Tak więc mamy teraz dwa tygodnie przerwy na zebranie sił.
Żeby nie było że tylko mąż pracuje, to ja też coś robię. Obliczam ilości kształtek na nadproża, stali. To naprawdę pasjonujące zajęcie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia