Marzę o małym, białym domku ..., czyli historia mojej budowy
Nie jestem nic mądrzejsza odnosnie kosztów niż wczoraj. Spotkanie
z wykonawcą ( potencjalnym !) ogrodzenia się odbyło, ale kosztorys bedzie zakilka dni. Jednakże poczyniłam pewne ustalenia i poszerzyłam swoją wiedzę w dziedzinie bram, furtek itd.
Działka pozostaje na swoim miejscu i to mnie na razie najbardziej zadawala. :) :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia