mały domek amonite
Nie mogę się doczekać, kiedy ten dach już będzie... Na razie komin się buduje, brakło trochę pustaków wentylacyjnych i 2 wkłady ceramiczne - nie zamawiałam od razu, bo nie byłam pewna, ile wejdzie. Poddasze wyszło całkiem spore - niby jest nieużytkowe, ale w adaptacji projektu dodałam 2 okna i fajny pokój gościnny będzie. Zostawię odsłonięte jętki, do tego będą słupy 3 drewniane - stryszkowo, wiejsko i swojsko Wyjście na poddasze będzie z pokoju do pracy, zmieszczą się niezbyt szerokie schodki drewniane.
Tak to wygląda dziś:
http://foto3.m.onet.pl/_m/8b910b9366169e145e951cfaf27b699b,6,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/910f4014c352ad82db9cedabe103cfb6,6,19,0.jpg
A z okna na poddaszu widać moje ostatnie próby ogrodnicze
http://foto1.m.onet.pl/_m/aa04974d96e0466e3fe322291bacd741,6,19,0.jpg
To ma być taki regularny kawałek ogrodu - geometryczny uklad A co wyjdzie, się zobaczy Żywopłocik z ligustru rośnie, w nim planuję przejście z łukiem obsadzonym różami. W środku może też róże? Zioła? Mam trochę sadzonek bukszpanu własnej hodowli, coś się nim obsadzi. Na razie próbuję różne układy ścieżek - włóknina się dobrze do tego nadaje.
W prawym górnym rogu widać niezwykłą formę architektoniczną, jaką ostatnio stworzyłam
W zbliżeniu:
http://foto0.m.onet.pl/_m/47571c4388baa93ebd33ee6376b7dc60,6,19,0.jpg
Kompostownik, niesamowicie gustowny
Oczywiście z palet, sztuk 6, plus parę kołków i gwoździ. Tymczasowo i prowizorycznie - jak zwykle Prowizorka najtrwalsza - wiadomo...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia