mały domek amonite
Mieszkam od ponad tygodnia
Nie ma kuchenki, za to jest internet Brak niektórych sprzętów nie przeszkadza mi zupełnie!
Poddasze i jeden pokoik na parterze zostawiam na później, część dzienna i sypialnia wyglądają już całkiem do rzeczy, choć z sufitów zwisają gołe żarówki (i jeszcze długo tak sobie powiszą, bo ciągle szukam czegoś fajnego i nie mogę znaleść). Poza tym - kocham swoją łazienkę
Aha - koza Jotula jest świetna! I bardzo łatwa w obsłudze. Rozpala się błyskawicznie, a po mniej więcej 10 minutach jest cieplutko w całej części dziennej,w otwartej sypialni robi się ciepło po pół godziny (choć jest tam nieco chłodniej - ale to raczej dobrze). Oczywiście jest to też zasługa niewielkiego metrażu. Zobaczymy, co będzie zimą - teraz zapalam tylko wieczorem, w ciągu dnia temperatura utrzymuje się w okolicach 19 - 20 stopni.
Nie do końca chyba do mnie dotarło, że to już!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia