Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    293
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    748

Domek Avy i Marka


ava80

476 wyświetleń

wszyscy twierdzą, że urzędasy, bankowcy i przedstawiciele innych instytucji to banda znudzonych, irytujących,chamskich i opryskliwych nierobów, którzy za wielkimi biurkami zbijają bąki wyznając peerelowską zasadę, że: "czy się stoi czy sie leży 500 zł się należy"..

 

 


pogląd ten, choć ogólnikowy, potwierdza się niestety dośc często

 


ggrrrrrr

 

 

 


do niedawna M myślał, że walka z nimi wszystkimi to walka z wiatrakami - nic nie wskóracz bo oni i tak będą kręcić..

 


tłumaczyłam mu - jak się człowiek postara to nawet niemożliwe osiągnie :) a jak sie nie da po dobroci, to należy byc równie nieznośnym jak osoba po drugiej stronie kontuaru bądź kabla telefonicznego

 

 


M walczył cały piątek z bankami. Generalnie i oficjalnie nigdy z nikim nie chcą cie połączyć, nikt nic nie wie, to akurat nie ich "działka", albo "właśnie dział skończył pracę" tym i inym wymówkom nie ma końca, żadnej konkretnej odpowiedzi i często powtarzane ulubione zdanie kończące się pipaniem.. "łączę, proszę chwilkę poczekać..pip..pip..piiip"

 


i tym miłym akcentem niewygodna rozmowa zostaje przerwana. Brutalnie.

 

 


Standardowy Polak zaczyna się tym złościć i obdzwania całą rodzinę i znajomych by powiedzieć im o rażącej niesprawiedliwości jak go spotkała.

 


Niestandardowy, jak mój Tata, wciska "powtórz" na aparacie..

 


I pogadankę zaczyna od nowa..

 


Wiecie, że można tak nawet 5 razy na godzinę?

 

 


Mniej więcej w połowie czwartej rozmowy do pani lub pana dociera w końcu, że w sumie mało nas obchodzi fakt, że kierowniczki nie ma, pół działu jest na urlopie, ona ma przerwę, a na przygotowanie dokumentu mają, zgodnie ze statutem, 14 dni. Skoro już pracuje na stanowisku obsługi klienta, jak mniemamy, dobrowolnie, to wymaga się maksymalnego zaangażowania, chęci współpracy, konkretnej pomocy wraz z sympatycznym i spokojnym głosem.

 


Niepoirytowanym.

 

 


Trochę dobrej woli z ich strony i naprawdę wiele możnaby załatwic nie wykańczając przy okazji baterii telefonu komórkowego..

 


Efekt? Na ponad 10 telefonów do 2 różnych banków w ciągu jednego dnia, 8 bitew zakończyło się sromotną przegraną zainteresowanego, dwie zremisowano a w dogrywce przeciwnik skapitulowałi ..zrobił dokładnie to "niemożliwe" o co był proszony z samego rana.

 

 


0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...