Domek Avy i Marka
nadal lipiec 2006
jeszcze kilka zdań o chorej bankowej logice:
kredyt hipoteczny. Szacują dochody codo złotówki, sprawdzaja rachunki, każą likwidować wszelkie składki, raty,zaniżać wartości ile wlezie, nawet nie przyznawać sie do posiadania samochodu i expresowo zamknąć limity odnawialne w koncie, bo to obniża „zdolność kredytową”, a później każą podpisac umowę.. o kartę kredytową..??!!
Własnie dziś dostałam ULTIMATUM!!
Jak nie wezme– to hipotecznego od nich nie dostane. I basta. Gdzie tu logika?!
Drugi „zonk” ? Bankowośc elektroniczna. Wszystko gra puki pozostaje tylko elektroniczna. Próbowaliście kiedyś uzyskać jakis dokument zwaszego banku online? Tata tak. I w dobie telefonów, internetu, priorytetów i kurierów okazało sie, że na napisanie pisma potrzebują dwa tygodnie i drugie tyle na wysłanie pocztą.. Hm.. obsługi faxu „nie znajet”?
A to pismo to im odręcznie kaligrafuja na biegunie północnym?!!!
Pani na to, że wymagana jest pieczątka i podpis dyrektora i dlatego tak długo. No dobra. Nawet Mieszko I lakował listy kilka sekund korzystając ze świeczki. Pozostaje pytanie; gdzie urzęduje dyrektor i dlaczego nieekonomicznie chodzą do niego na piechotę skoro zajmuje to 14 dni?
Niech to jasna...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia