Domek Avy i Marka
kolejny drobiazg - dosławnie kilka dni prze tynkami ktos zupełnie postronny przypadkiem doradził nam zabawę w rejonie sufitowym.
Dlaczego?
bo podobno w kanałach (płytach kanałowych) prze ztyle lat na pewno zebrało się MNÓSTWO wody, a nie cała ma ujście lub paruje. Niby kapało w paru miejscach, ale większość była sucha. Myślelismy że sobie ktoś jaja robi...
Marek wziął wiertarkę i zrobił dziure w płycie w przypadkowym miejscu.. po czym ZWIEWAŁ SZYBKO bo poszedł na niego PRYSZNIC!
zebraliśmy z tej "dziurki" dwa 3O-litrowe wiadra wody
nawet w suchych na oko miejscach było niewesoło. Ostatecznie cały 160m2 dach podziurawiony co około 30 cm na końcach kanałów w płytach z obu stron
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1d53f52ba1a1f6ff" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/118/1d53f52ba1a1f6ffm.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia