Domek Avy i Marka
Mineły kolejne dwa tygodnie, Kreisel nie doszukał się niczego złego w kolorystyce. I pewnie wszystko by padło, gdyby nie dyrektor Leroy.
chyba zrozumiał więcej z naszego odwołania (o to chodziło) i chociaż producent reklamacji nie uznał, to Kreisel tak. Aczkolwiek towaru wziąć nie chcieli. Otrzymaliśmy rękompensatę finansowa na zakup farby egalizacyjnej, która minerał i tak trzeba pokryć - farbę możemy dobrać już zgodnie w wymarzonym kolorem, a ponieważ wypłaty dokonano w gotówce a nie farbie - możemy ja kupić gdzie chcemy.
Dobrze, że chociaż ktoś się poczuwa do odpowiedzialności. Dyrekcji za starania - dziękujemy.
Na robociznę (malowanie) to już nikt nie dał, ale gdy nasz majster od tynków dowiedział się o całej akcji i sam czekał miesiąc po wyrównaniu na materiał z powodu przedłużających się reklamacji postanowiliśmy , że tynkujemy.
A pomalowane będzie w cenie takiej jak podał za samo tynkowanie , żeby już nie przeciągać. On chce mieć nasz adres z głowy, a my chcemy jakoś mieszkać i parkować w garażu.
Ponieważ miał już wtedy sporo pracy (maj) trochę musieliśmy poczekać.
w końcu trafił mu się luźniejszy koniec tygodnia i w 3 dni się panowie uwinęli.
No i na krótki okres mamy domek łososiowy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia