Cel-Neptun....czyli jak ja to przeżyję????!!!!
No to zaczynamy :)
A zaczęło się od tego, że przez 1,5 roku obejrzałam 15 kilo katalogów z projektami i drugie tyle w migającym monitorku i w końcu na pewnym osiedlu znalazłam GO (no dobra, jego całkiem podobną siostrę Brygidę)
Właściciel nie za bardzo chciał się podzielić informacją co to za projekt ale uparta ze mnie kobitka :) Po powrocie do domu od razu wlazłam na dobre domy i tym razem obok Brygidy był już prawdziwy ON :)
A już zupełnie straciłam nadzieję, że znajdę dom, który będzie mi odpowiadał.
Oczywiście nie obyło się bez zmian ale ogólnie baza jest :)
A to mój wymarzony facet- Neptun
http://www.dobredomy.pl/images/014_3d_f_b.jpg
tylko kolorystyka będzie taka jak tu
http://lh5.ggpht.com/_a_rfLAPvGp8/SwBv8Co4G7I/AAAAAAAAAIo/oF3NN1NNlIY/s512/kolorki%20lawenda.jpg
a będzie stał na tej oto działeczce, którą nawiedzamy z zabójczą częstotliwością :) Na szczęście (albo nieszczęście) mamy do niej tylko 4,5 km więc rzut mokrym beretem
http://lh5.ggpht.com/_a_rfLAPvGp8/Sv8z318KckI/AAAAAAAAAH4/xDFyVjX8K_g/s512/Obraz%20009.jpg%5Bimg%5D
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia