Dziennik budowania i nie tylko - Etap III Organizacja budowy
Jesteśmy już calkiem blisko z ostatecznym projektem. Trzeba wprowadzić jeszcze parę zmian, ale to już drobiazgi. Parter ma wyglądać następująco:
http://i28.tinypic.com/214591d.jpg" rel="external nofollow">http://i28.tinypic.com/214591d.jpg
Do poprawienia jest jeszcze parę rzeczy;
- układ drzwi wejściowych i tych z wiatrołapu (powinny otwierać się w drugą stronę),
- zaokrąglenie w łazience będzie trochę "spłycone" i pewnie trzeba zamienić docelowo ubikację z umywalką (może się nie zmieścić pod tynkiem przy tym zaokrągleniu)
- kominek ma być na ścianie a nie w rogu. Znalazłam na forum rewelacyjny projekt, już zrealizowany, w dzienniku "Przytulnego" Oli. Kominek jest przepiękny i chcemy zrobić coś podobnego,
- rozważamy jeszcze kwestię tarasu - robiąc wyjście tarasowe z gabinetu, tak aby wyjść na taras, zwiększa się on na długość ok. 11 m. Robi się więc spory metraż, a to kosztuje. Musimy więc to przeanalizować. Mnie się marzy taras drewniany, ale to nie jest chyba tania sprawa. Nie wiem też, jak z odpornością na warunki atmosferyczne (taras nie będzie zadaszony).
Poddasze jest maksymalnie uproszczone:
http://i28.tinypic.com/10zvcqp.jpg" rel="external nofollow">http://i28.tinypic.com/10zvcqp.jpg
Tutaj jedynie:
- wanna ma iść pod skośny dach
- wątpliwości mamy cały czas do okien dachowych. Super wyglądają łączone po dwa, ale są drogie. Wymyśliłam więc zrobienie szerokich (na ok. 2m) i niższych (1,1m) okien w ścianach szczytowych. Projektant powiedział jednak, że zrobienie tak długich jest ryzykowne, bo będą już bardzi blisko krokwi i zaproponował 1,8m. Tak więc chyba zrobimy. W sypialni wtedy w ogóle można zrezygnować z połaciowych, w pokojach dziecięcych od południa i łazience po jednym, a w pracowni malarskiej dwa (najlepsze światło od północy do malowania).
Bryła domu będzie maksymalnie prosta. Zrezygnowaliśmy z jakichkolwiek daszków, zadaszeń i dach będzie kończył się blisko muru. Najchętniej w ogóle zrezygnowalibyśmy z okapu, ale będzie nam zaciekać na ścianę, no i byłby problem z orynnowaniem.
Tak jak pisałam wcześniej planowana jest budowa domu energooszczędnego. Cały czas są jednak wątpliwości co do wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Złożyłam zapytanie do firmy montującej Bartosza (uznałam, że to rekuperator najczęśćiej polecany na forum) i dostaliśmy trzy oferty w granicach 13500 - 16000 netto + 7% vat (cena zależy od rekuperatora - formy Bartosz, Brink i jakiejś firmy litewskiej). Myślałam, że będzie drożej. Cały czas nie wiemy, czy to jest dobre rozwiązanie. Obawiam się tego, że zainwestuje się pieniądze, a potem nie będzie to działać, albo będzie "żreć" energię. Poza tym nie udało mi się jeszcze ustalić jak wygląda użytkowanie po latach. Czy coś tam nie osiądzie w tych rurach, jak to czyścić itd. Pozostaje nadal czytać wątki na forum i może znajdziemy odpowiedź na nurtujące nas pytania.
Na razie to tyle. W przyszłym tygodniu mamy spotkanie z architektem. Mamy dostać plan zagospodarowania, bo muszę złożyć wniosek o zezwolenie na zjazd na drogę publiczną i o wydanie warunków przyłącza gazowego.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia