Dziennik Ged'a
Poniedziałek
Jestem wykończony :) wsadziłem setkę daglezji, została jeszcze setka. Sadzenie to nie problem - problem to przygotować pod nie miejsce. Posadziłem co 50 cm jeden rządek, a jutro drugi oddalony o 50 cm od pierwszego i przesunięty. Kogokolwiek pytałem mówi o odległościach inaczej. Pani ze szkółki proponowała co 40 cm. Inny pan ze sklepu z krzaczkami poradził co 120 cm, ja dałem co 50 bo tak mi się podobało.
Kupiłem zbiornik na wodę o pojemności 1000l za 453 zł. Moim zdaniem rewelacja! Na palecie stoi sobie plastikowy sześcian otoczony aluminiowymi rurkami. Jest wlew i kranik wylewu. REWELACJA. Jutro transport, posadowienie i namawianie sąsiadów do użyczenie wody. Ciekawy jestem kto odmówi. (mam 4 sąsiadów z wodą) Potrzeba będzie ze 130m węża, 30 mam. Węże są drogie!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia