Dziennik Ged'a
Ponownie energetyka.
Wraz z sąsiadem rozbudowujemy linię wzdłuż drogi. Kabel 4x120 w ziemi. Od transformatora do mnie 150 metrów i dalej 150 m do sąsiada. Zrobiłem mapkę u geodety, dwa projekty u uprawnionego konstruktora, zgłoszenie gdzie trzeba, zgodę 5 sąsiadów przez których działki ma przechodzić linia. Wiecie co mi powiedzieli w energetyce? Zrobią linię przechodzącą przez moją działkę na podstawie mojej dokumentacji, ale nie podłączą mi prądu, nie postawią skrzynki. Natomiast łaskawie wydadzą zgodę na pociągnięcie drugiej równoległej tymczasowej linii 150 m od transformatora - za którą znów muszę płacić!
Większej paranoi jeszcze nie spotkałem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia