Dziennik Ged'a
Zakwitła mi moja pierwsza w życiu piwonia. Zawsze marzyłem o bordowych piwoniach. Moja babcia takie miała. Kilka sadzonek dostałem od byłej właścicielki działki w zamian za kilka sadzonek fantastycznych żółtych malin. Myślałem, że w pierwszym roku po posadzeniu piwonie nie będą kwitły a tu taka niespodzianka.
http://www.murbeton.h.win.pl/murator/dsc00040b.jpg
Opryskałem wszystkie drzewka. Poszło 12 litrów owadofosu 35ml koncentratu. Truskawek mało. Dzieciaki biegały z latawcem. Jak zwykle piękny zachód słońca.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia