Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    615
  • komentarz
    1
  • odsłon
    1 195

Dziennik Ged'a


ged

554 wyświetleń

Pogoda marcowa, jeden dzień leje jeden dzień świeci słoneczko. Podczas deszczu nie da się murować. W piątek nic nie zostało wybudowane, ale następnym razem gdy będzie lało majstry zejdą do podziemia i zaczną tynkować. Aby mogli tynkować muszą być zrobione instalacje - czyli zaczyna się praca dla mnie

 

 


Całkiem przypadkiem zaoszczędziłem około 750 maksów. Parter zaprojektowałem pod beton komórkowy, ale jest budowany z maksa. BK ma 24 cm wysokości, maks 22. BK miał być na klej, a maks jest na zaprawie. Przewidziałem dodatkową szychtę i spoinę 1cm, a moje majstry robią prawie 2! Przestraszyłem się, że ceramiki zabraknie bo kupiłem na styk, więc zmieniliśmy grubości ścian do niezbędnego konstrukcyjnego minimum. Zewnętrzne nośne budynków poszły z 28.8, zewnętrzne nośne łącznika 25, wewnętrzne nośne 25, wewnętrzne nośne pod stropem ustawione wzdłuż jednokierunkowego zbrojenia płyty 18,8, Dzięki temu wygospodarowałem jedną dodatkowa szychtę. ALE !!! po wymurowaniu prawie pod strop okazało się że tej dodatkowej nie potrzeba !!! Wniosek: istnieje prawdopodobieństwo, że wystarczy na nośne osiemnastki poddasza. To poddasze będzie z żelbetonu, taka skorupa, zamiast tych osiemnastek miały być działówki z BK 12 - zamieniając na ceramikę 15Mp mogę zaoszczędzić na zbrojeniu tej skorupy traktując działówki jako nośne i usztywniające Będzie trochę liczenia ...

 

 


Pojawił się problem architektoniczny wynikający z ustawienia okien. Aby nie ciąć bloczka wychodzi na to, że pod oknem będę miał 62 cm, okno 168, a nad oknem 56 razem 286 (+-) nie jest źle, ale nad oknem powinno być trochę mniej, a pod oknem więcej. można podnieść o pół maksa, ale to wymagałoby cięcia, lub zastosowania cegły, której na budowie mojego domu nie chcę widzieć. Chyba zostanie tak jak jest, będzie więcej miejsca na sztukaterie, która są przy klasycystycznych dworach nad oknami od zewnętrz obowiązkowe.

 

 


Pogrzebałem po necie i wreszcie znalazłem lipy 4-5 metrów wysokie, nadające się do przesadzania. Zapakuję je na przyczepkę, przywiozę i wreszcie powstanie aleja lipowa od bramy do gazonu przed paradnym wejściem. Lipa drobnolistna, ale szerokolistnej o takich rozmiarach nigdzie nie mogę znaleźć. Kupię ponadto kilka dębów i innych klasycznych liściastych piękności. Oczywiście maksymalnie wielkich. Może w poniedziałek się uda znaleźć trochę czasu. Nie wiem jeszcze jak gęsto sadzić, może ktoś poradzi?

 

 

 


26510

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...