Dziennik Ged'a
No i stoją te ściany. Kto by pomyślał. Realizacja jest sto razy łatwiejsza od planowania i projektowania. Jestem pewny, że więcej roboczogodzin poświęciłem na projekt, na zaplanowanie, na przygotowanie - niż robotnicy razem wzięci na wybudowanie.
Podczas pisania tego tekstu syn woła:"Tato! dokładnie za 4 miesiące się przeprowadzamy!". Dobrze - będzie mobilizacja.
Niedziela, słoneczko, Na działce w nocy znów ochrona, ale nie chciało mi się jechać. Ustaliliśmy, że pojadę jak znów ktoś się będzie kręcił. Pewnie kot wlazł, bo podczas murowania ścian musiałem pozmieniać zabezpieczenia.
Jutro fundamentowanie słupów pod bramę, kamieniarze, może zacznę elektrykę. Kwietniowe lenistwo...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia