Dziennik Ged'a
Znów pochwalę się owocami. Tym razem czereśnie. Klęska urodzaju. Te wczesne powoli się kończą - głównie śmiercią naturalną - nie jesteśmy w stanie ich zjeść, zerwać, przerobić. Wszyscy znajomi i nieznajomi rwią, zjadają, część biorą na targowisko. Truskawki - ostatni sezon - trzeba odnowić plantację. Dojrzewają maliny odmiany Polka, albo Pokusa (zapomniałem które gdzie posadziłem) takie ogromniaste, czerwienią się też dzikie.
http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02027c.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02027c.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia