Dziennik Ged'a
Sobota - relaks. Zrobiłem prowizoryczne oświetlenie piwnicy (spodziewałem się gości). Goście przyjechali, były achy i ochy. Majstry cierpliwie szalują. Lanie będzie na kilka razy - niebezpieczeństwo niedowibrowania. Pojawił się kolejny dekarz. Zaplanowałem działania. Sąsiadka przyniosła wiejskie jaja i mleko ... drzemka w ogrodzie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia