Dziennik Ged'a
Piątek i sobota.
Na budowie nuda. Zbrojarze zakończyli pracę nad budynkiem gospodarczym. Wolno to idzie, oj wolno. Majster znów nie dotrzymał terminu.
Trwa oklejanie styropianem. Mozolne to, oj mozolne. Jeszcze dwa dni i zaczynamy zaciąganie klejem.
Wczoraj spawałem śruby mocujące więźbę, gorąco było oj gorąco, zapomniałem włożyć koszulę, kilkadziesiąt elektrod i brzuszek opaliłem, boli oj boli.
42817
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia