Dziennik Ged'a
niedziela 21
...
poniediziałek 22
Na dachu minimum pracy ... wolna i miękka ta ekipa, byle deszczyk ich przeraża. Obsypywania c.d, jeden człowiek ... po godzinie chciał zrezygnować, ale dowiozłem mu pomocnika i został, mało zrobili.
wtorek 23
Długa rozmowa z szefem od dachowców... jego robotnicy nic nie zrobili bo lało. Cena ... o połowę większa od tej wynegocjowanej w lecie ... takie czasy. Nie ma wyboru trzeba brać co jest i się cieszyć. Termin zakończenia na 20 listopada ... zobaczymy.
Przyjechała maszynka do zgrzewania rur wodociągowych i CO - instalacje ruszą pełną parą. Rano szesciu obsypywaczy - pięciu odesłałem do domu jeden został i robił pochylnię do transportu kotła.
środa 24
Dachowcy pojechal. Ppięciu kopaczy pomimo mżawki pracuje. Dokupiłem 3 pary gumiaków, bo kilku przyjechało w rozlatujących się adidaskach, robota po kolana w błocie. Wczoraj zgłosił się do taczek i łopaty kierowca ... ma rentę ze względu na zwyrodnienie kręgosłupa - podziękowałem.
Dokupiłem ostatnie dwie rolki folii kubełkowej.
Z doświadczeń inwestora:
Bez przerwy idzie ogłoszenie w prasie o poszukiwaniu fizycznych do łopaty, dzwonią umawiają się na 6.30 w umówionym miejscu (doskonały dojazd MPK) średnio pięciu dziennie umówionych ... ilu przyjeżdża rano? ZERO i tak od dwóch tygodni.
http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02942-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02942-800.jpg
http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02938-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC02938-800.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia