Dziennik Ged'a
16 grudnia 2007
Od ostatnich systematycznych zapisów w dzienniku minęło ponad 2 tygodnie. Dachowcy pracują... w zasadzie pracuje jeden, a dwóch to pomocnicy. Szkoda mi opisywać jak to wygląda, generalnie on robi, ja kombinuję co robi źle, on poprawia. Na początku się złości, ale potem przyznaje mi rację. Lista poprawek jest długa ... może za miesiąc skończą ... w umowie termin - koniec listopada 2007, w praktyce wydaje mi się że powinni skończyć w lutym 2008.
Ekipa do trumny zwozi się. Planują rozpocząć w poniedziałek. Są to ci ludzie którzy mieli robić dom od podstaw, ale ze względu na to, że nie miałem skończonego projektu i przez to pozwolenia na budowę - nie rozpoczęli u mnie, potem mieli inne budowy, aby wreszcie wrócić do mnie.
Kominkowe grzanie sprawdza się. Nabraliśmy wprawy. Umiemy już palić. Palimy deskami szalunkowymi.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia