Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    615
  • komentarz
    1
  • odsłon
    1 195

Dziennik Ged'a


ged

574 wyświetleń

Upał !!! 12 stopni ciepła !

Coś mi się wydaje, że pod koniec tygodnia, lub początkiem następnego będziemy zalewać trumnę. Zalewać na dwa razy, najpierw dół do miejsca przejścia momentu gnącego przez zero, a potem strop i resztę skosów. Ta sama ekipa będzie robić resztę więc teraz starają się aby było wszystko idealnie równo, potem będą mieli mniej pracy.

 

Cieśle/dekarze nie pojawili się i nie przekazali wiadomości przez cały tydzień. Coraz bardziej dochodzę do przekonania, że będę miał kolejną sprawę z wykonawcami. Kolejne doświadczenie.

 

Zastanawiam się czy by nie założyć "Fundacji Pomagającej Pokrzywdzonym Przez Firmy Budowlane" wyspecjalizowali byśmy się w ściganiu pseudo-fachowców, uzyskiwaniu zwrotu wpłaconych pieniędzy kosztów zniszczonego materiału i odszkodowań za stracony czas inwestycyjny.

 

Porada dla wszystkich nowo-budujących - lepiej zatrudnić jedną firmę do wykonania stanu surowego otwartego jako całości, niż kilka do poszczególnych jej etapów, spisać restrykcyjną umowę, dużo zapłacić i mieć święty spokój. Nie dajcie się naciągnąć na zaliczki na koniec etapu, po jego zakończeniu firma może zniknąć i kłopot. Tym bardziej nie dajcie się naciągnąć na zaliczki w trakcie trwania etapu. Etapy wymusić maksymalnie duże, czasem opłaca im się stracić część kasy, aby zyskać na innej intratnej budowie. Przy dzisiejszym bumie budowlanym ucieczki i niesolidność ekip jest powszechna. Nie słuchajcie bajek opowiadanych jak to oni dobrze robią, gdzie to nie robili, jacy to oni są uczciwi itd BZDURA! dla nich liczy się kasa w jak najprostszy sposób. Gdziekolwiek mogą ukryć fuszerkę to to zrobią! Trzeba być bezwzględnym w egzekwowaniu umowy, fachowej roboty i sztuki budowlanej. Jeśli ekipa żąda pieniędzy przed ustalonym terminem i grozi opuszczeniem budowy nie zastanawiać się !!! to koniec współpracy. Jeśli nie dasz - pójdą, jeśli dasz pójdą tyle, że później i więcej narobią szkód. Trudna decyzja, ale trzeba się zmusić do przerwania budowy i szukania innych wykonawców - to naprawdę mniejsze zło. Dobra ekipa to zrozumie i się zgodzi. Trzeba zwrócić uwagę na to, że ekipy wyceniają etapy w taki sposób aby początkowe były drogie, a końcowe tanie - wszystkie tak robią !!! Dobrze jest zrobić kosztorys i wg niego ustalać procent wartości danego etapu. Dobrze jest mieć swojego kierownika budowy, lub ustanowić inspektora nadzoru. Ostrego, upierdliwego nie wahającego się wywalić ekipy przy zauważeniu najmniejszego uchybienia.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...