Dziennik Ged'a
Miało być zalewanie we środę rano. Betoniarnia zadzwoniła i przesunęli na wtorek na 16, potem na 17, wszystko byłoby gotowe, ale zalewanie skorupy w nocy - brr, przenosimy na środę, ale pompy nie ma długiej na rano, jest tylko 20m i to na 13, niech będzie 13. Po namysłach ... 20m to za mało, nie sięgnie, dzwonimy ... będzie 36m i gruchy na 7 we czwartek.
Dekarz - ten od budynku gospodarczego ... przyjechał ... dzisiaj w południe. Zaczął symulować robotę... kiedy pan skończy? ... zgodnie z umową 22 (na umowie jest 15). Musiałem na chwilę opuścić budowę. Dowiedziałem się, że nie zdążyłem zniknąć za zakrętem gdy zaczął się pakować. Pozbierał swoje narzędzia i zniknął - telefonu nie odbiera ... wysłałem mu SMS. Czy oni wszyscy myślą, że ja im odpuszczę? Głupi ludzie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia