Dziennik Ged'a
Niedziela spędzona na walce z komputerem. Po wielu eksperymentach doszedłem do wniosku, że zasilanie pada... jutro nowy zasilacz i zobaczymy ... resetuje się skubaniec gdy mu zwiększam obciążenie.
Fotek trochę zrobiłem, ale nie mogę ich obrobić i pokazać bo nie mogę napędu CD podłączyć i coś rozsądnego do edycji zainstalować- jutro coś wkleję.
W sobotę przemieliłem trochę styropianu, przy odrobinie wprawy idzie bardzo szybko - bardzo ten pomysł mi się podoba - nie będzie nawet 1 cm3 odpadu wszystko się wykorzysta ! Super sprawa.
Poddasze nadal mnie szokuje. Pomimo braku ocieplenia stropu i 6 st. na zewnątrz - olejakiem na jednej grzałce utrzymaliśmy 20 st.
DLA MIŁOŚNIKÓW KOTÓW !!!
Zapomniałem napisać - cztery tygodnie temu nasza kocica ponownie się nam okociła, mamy 6 nowych kociąt, a w zasadzie 5 i 1/4, bo jeden zdechlak jest tak mały, że prawie go nie ma. Od samego początku nie potrafił ssać i trzeba go karmić pipetką. Co dwie godziny dostaje porcję specjalnego mleka. Wyżył i teraz najszybciej biega, bo jego bracia i siostry to utuczone miśki. Koty są przepiękne, takiej maści, kształtu pysków, uszu i oczu nie widziałem nigdy, a koty hoduję od kilkudziesięciu lat, nie będzie żadnego kłopotu aby znaleźć im dobre domy. Koty to zwykłe dachowce, ale prababkę miały rodowodową, perską piękną kocicę i dziadka rudzielca. Teraz wszystkie są symetrycznie pręgowane, jeden stalowo szary, dwa kremowo-rude, dwa klasycznie bure lekko podpalane rudym. Zdechlak - trudno ocenić. Fotki za kilka dni ...
Jutro ... nowy zasilacz, granulacja styropianu, kosztorys CO we wszystkich wariantach plus poszukiwanie ewentualnego spawacza, troszkę spraw zawodowych, dokończenie czopucha, uszczelnienie atrapy komina i dokończenie schiedla ... będzie co robić.
124531
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia