Dziennik Ged'a
Budowlana nuuuuda. Zabezpieczyłem kawałkami papy krawędzie tarasu na piętrze. Tam jest ścianka z maksa. Nie jest jeszcze dokończona i woda wlewa się do ściany. Ekipowstręt nadal mnie nie opuszcza. Tynkarze i wylewkarze wejdą dopiero wiosną.
Przez kilka najbliższych dni będę zajęty zarabianiem kaski, potrwa to z tydzień, dwa - potem ruszam z centralnym. W poniedziałek będę rozmawiał ze spawaczem CO - może się okazać, że główną magistralę ogrzewania zrobię z czarnych spawanych rur. Wolałbym miedź - bo sam ją potrafię lutować, ale cena złączek jest przerażająca. Zobaczymy ile tej kaski będzie i zdecydujemy.
127751
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia