Dziennik Ged'a
Wywiezienie tej kupki śmieci widocznej na zdjęciu kosztowało mnie 1000 zł. plus koszty załadowania.
Parkiet przyjechał. Jest piękny. Na Boże Narodzenie mały salonik zrobiony z pracowni powinien być gotowy. Nadal myślę z czego zrobić podłogę w sieni.
Zapowiadają mrozy, nie lubię mrozów.
Drzewa straciły liście, dom się odsłonił, widać teraz elewację i dach, a nie jak poprzednio - dach i zieloność. Posadziłem włoskiego orzecha, dwa pozostałe zakopcowałem do wiosny. Czekamy na dostawę róż i winogron.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia