Retrospekcje Wlowika
Jako pierwszy, niemal natychmiast, zgłosił się szef firmy "Z.Kowalski". Nie miał wprawdzie gotowego kosztorysu, ale zapewniał, że wszystko, co powinniśmy wiedzieć jest na jego stronach firmowych (na jednej), że cenę ma przystępną a ekipy doświadczone, że taki dom to On postawi w pół roku, byle tylko szybko zacząć.
Pojechaliśmy pokazać mu właśnie kupowaną działkę i ustalać kolejność załatwiania formalności. My chcieliśmy aby to On załatwiał wszystkie formalności, On chciał sobie tego oszczędzić. Ostatecznie ustaliliśmy, że On pomoże w załatwianiu papierków, ale to my będziemy z nimi ganiać po urzędach... A tak chcieliśmy mieć to "z głowy"...
Zły byłem na siebie i powinienem był na tym zakonczyć rozmowy, ale taki już jestem, że nie potrafię twardo i stanowczo negocjować. Ludzi traktuję jak równych sobie, co oni zwykle wykorzystują.
Drugie spotkanie z tym samym potencjalnym wykonawcą odbyło się już w obecności Pani Inżynier, która przygotowała kosztorys wstępny. Oczywiście, zamiast zajrzeć na ostatnią stronę przegadaliśmy czas na tematy ogólne i towarzyskie. Ponownie zostaliśmy zapewnieni co do trafności wyboru Tej firmy (choć niczego jeszcze nie zdecydowaliśmy), o Jej osiągnięciach i fachowości, o Ich klientach i zrealizowanych inwestycjach. Od tej pory, w sprawie kosztorysu (jakby jakieś wątpliwości) mieliśmy się kontaktować z Panią Inżynier.
Na pierwszej stronie kosztorysu widniała kwota 305 tys. zł z groszami...
Zmroziło nas, widocznie przegięliśmy z naszymi wymaganiami i doposażeniem... Pewnie wybrali najdroższe wersje urządzeń z tych dodatkowych... Gorączkowo, z rozbieganymi oczami wertujemy strony kosztorysu i... druga jego część : "roboty instalacyjne" 180 tys. zł bez groszy... Jeszcze raz i jeszcze i ponownie i w tą i tamtą stronę... i wychodzi , że to netto, czyli razem 520 tys. zł. brutto
Gorąc mnie oblał, Asieńka umilkła... Skąd taka kwota ?! Co Oni tu wymyślili ?! Przecież P.S.B. wyliczyło materiały na 104 tys. zł. , czyżby się aż tak pomylili ?
c.d.n.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia