Dziennik Ged'a
PONIEDZIAŁEK
Gdy jest tak wiele do zrobienia, że nie wiadomo od czego zacząć, to nic się nie zrobi.
Wreszcie trochę deszczu spadło, ale zimno i wietrznie się zrobiło.
Od sąsiada dostałem kilka wywrotek humusu. Zebrany został z krzaczastego ugoru więc nie nadaje się jeszcze do niczego. Przykryję go czarną przepuszczalną dla wody i powietrza agro-włókniną, wpuszczę rurę z otworami do nasączania wodą - może jakieś dżdżownice i za dwa lata mam idealny kompościk.
http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05855-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05855-800.jpg
Trawnik przed płotem prawy - wyrównany łopatą, ale nie przekopany do końca, bo w glebogryzarce urwał się sznurek rozruchowy -
Rurki do nawodnienia nie zgrzane, bo okazało się, że rurki mają 25 mm, a kolanka i trójniki 20 -
Coś tam styropianu doklejone, ale mało.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia