Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    615
  • komentarz
    1
  • odsłon
    1 194

Dziennik Ged'a


ged

534 wyświetleń

Minęło prawie dwa tygodnie, nic nie pisałem bo niewiele ciekawego się działo. Lało, potem świeciło słoneczko. Trochę gipsowania było, troszkę koszenia trawników, troszkę rynien zacząłem robić. Dzień podobny do dnia, coś się robi bez przerwy, a wydaje się że nic nie ubywa. Za to jest spokój, nie ma majstrów nie trzeba nic pilnować, robi się własnym tempem.

 

 


Pompa w studni głębinowej naprawiona - zrobiłem rysunki, kupiłem trochę nierdzewki i wszystko co producent spaprał kazałem wytoczyć po swojemu. Scyzoryk się w kieszeni otwiera na myśl, jak te pompy trzepią właścicieli po kieszeni. Wszystkie mają wadę konstrukcyjną, ktoś chciał zaoszczędzić i źle zaprojektował uszczelnienie (dwa pierścienie o średnicy 85 mm i ściance grubej na 3 mm złączone na styk rantem 1mm) Ta pompa ma 32 turbiny! zapuszczona na 80 m dała ciśnienie na górze ponad 12 atmosfer (piszę ponad bo nie wystarczyło skali manometru) w sumie na wyjściu pompy w miejscu tego uszczelnienia wychodzi ponad 20 !!! Ponadto zrobili to z dwóch różnych materiałów: mosiądzu i nierdzewki - woda i korozja elektrolityczna dokończyła dzieło. Teoretycznie m3 wody powinien kosztować nas około 70 gr. W rzeczywistości kosztował 7 zł. Za 1000 kubików powinniśmy zapłacić energetyce około 700 zł - zapłaciliśmy 7 tys !!! kto mi zwróci 6300 ? Przypadkiem pompa ma podlicznik prądu - szydło wyszło z worka gdy chcieliśmy się z sąsiadem rozliczyć. Ile jest takich pomp które nie mają własnego licznika i właściciel nie zauważa że go pompa okrada. Jestem absolutnie pewny, że każda sprzedana przez producenta pompa tego typu ma tę WADĘ KONSTRUKCYJNĄ! Jeśli ktoś ma pomysł niech napisze na jaki paragraf się powołać aby zaskarżyć producenta - pompa ma trzy lata, gwarancja była na rok.

 

 


A tak poza tym jest pięknie... na naszym wzgórzu wiaterek przegania w dół rozgrzane powietrze... jest około 3 stopnie chłodniej niż w mieście... ściany mocno zaizolowane dwudziestoma centymetrami styropianu nie wpuszczają żaru do środka, jeśli trzeba to lodowatą studzienną wodę przepuszczamy przez podłogówkę - wyrzucamy do zbiorników na deszczówkę... żyć nie umierać...

 

 


Jeszcz gdyby nie głupota i kryzys byłoby jak w raju (jedyny polski bank państwowy w którym mamy trochę różnych produktów (a mamy w nim dlatego że to państwowy i wydawało mi się że pewny) wypowiedział z trzymiesięcznym wyprzedzeniem umowy kart i debetów "z powodu zmiany profilu działalności banku" w ciągu trzech miesięcy trzeba "wyczarować" i zanieść do banku mniej-więcej tyle ile w naszym kraju zarabia przeciętny obywatel w trzy lata - oczywiście gdy nie je, nie pije i na nic nie wydaje) - fajny sposób na łatanie dziury budżetowej Państwowy bank wypowiada umowy i w kilka miesięcy zgarnia parę miliardów To wcale nie żart naprawdę nam wypowiedzieli.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...