Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    42
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    100

Retrospekcje Wlowika


wlowik

683 wyświetleń

Marzec 2004

 

Przywieźli drewno, dachówki i świeży piasek. O wszystko co potrzebne ekipie dba ich szef. Widać już, że termin 15 marca jest nierealny, ale w tym tempie, to miesiąc "poślizgu" nie będzie poślizgiem prawdziwym, a kontrolowanym. Izolacji i tynków nie było w umowie, a będą w fakcie.

Niestety, pewne sprawy muszą się skomplikować.

W ostatniej chwili okazało się, że zaprzyjaźniony z szefem rurarz nie pojawi się w sprawie instalacji kanalizacyjnej, bo przygniótł koparą swego pracownika (na amen) i nie ma teraz w głowie roboty, tylko prokuratora na karku... Musimy znaleźć innego zanim wylewki trafią na podłogi.

Mam fart. W "Windows 2000", przy umawianiu okien, trafiam na człowieka zajmującego się instalacjami podłogowego ogrzewania "Purmo". Renoma firmy mi odpowiada, człowiek gada po ludzku i w dodatku ma certyfikat wykonawcy. W cenie instalacji 100 zł za m2 położą też instalację kanalizacyjną. Po przejrzeniu dokumentacji (rysunek parteru z planów) ustalamy 7,5 tys zł brutto z fakturą. Jutro przyjadą zrobić kanalizę.

I rzeczywiście przyjeżdzają i robią.

 

Pod podłogą znaleźć się też musi czerpnia powietrza do kominka, ale to zrobi ekipa, tylko rury trzeba dostarczyć. A w warstwie izolacji rurki odkurzacza centralnego i dwie rury Cu , fi 28 z kominka do łazienki...

Elementy odkurzacza zamówione przez internet docierają w trzy dni, gorzej jest z Cu. Niby żaden problem, bo leci się do Castoramy, kupuje rurę, tnie, spawa i gotowe... Ale mieszkając w wynajętym mieszkaniu, gdzie wszystkie narzędzia czekają na przeprowadzkę w kartonach ?

No i w dodatku ja nigdy nie bawiłem się w lutowanie miedzi !

Okazało się to prostsze od wbicia gwoździa. Najtańsza lut-lampa na gaz, spoiwo, papier ścierny i piłka do metalu... i trochę staranności. Straciłem resztki podziwu dla hydraulików.

 

Tymczasem na placu boju robota wre. Zaczynają kłaść dach, kanaliza zakopana, chudziak wiąże (na tyle długo, że Gera zdążyła w nim wyryć kilka dziur), na niedzielę położą folię i pierwszą warstwę styropianu 5 cm, tak bym w niej umocował system odkurzacza i te dwie miedziane rurki od CO. Czeka mnie więc praca na budowie...

A tak nie lubię tego budowlanego pyłu !!

 

c.d.n.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...