Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    42
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    99

Retrospekcje Wlowika


wlowik

868 wyświetleń

To była nauczka. W sumie, to niepotrzebnie się denerwowałem, mogłem, jak ten od wanny, nie zapłacić wcale i mieć to w nosie... Ale taki nie jestem. Pewnie dlatego życie potrafi mi nakopać... Długi spacer z Piesą pomógł mi dojść do siebie. Przecież to ja mam pieniądze, ja płacę i ja wymagam ("nie wymagam, e... nie płacę").

 

Efektem prac tynkarzy było zawalenie terminów, których i tak nie dało by się dotrzymać, bo nie było jeszcze "Turbokominka", bo koparkowiec nie wykopał rowów pod POŚ i przyłącze wody, bo Grablowski od instalacji się nie odezwał ... "Do trzech razy sztuka" uderza nie tylko w potencjalnych wykonawców, ale i w terminy, niestety. Trudno, będziemy mieszkali w stanie jaki jest... Jest lato, ciepło... Jak na biwaku, do kibelka w krzaczki, woda z kranu na dworze, a wykąpać się - do jeziora...

 

Taki "kopniak" przeszkadza w życiu, ale i uodparnia na następne. W końcu tynki schną, można robić samemu to co możliwe. Bo wyjścia są dwa: albo szukać innych wykonawców ponosząc koszty, albo zakasać rękawy i samemu... (albo siąść i płakać). No to ja wolę sam, po swojemu i bez targowania z wykonawcą (jak go znajdę...), w końcu niejedno już zrobiłem. Tylko prąd muszą podłączyć fachowcy.

Poza tym, jest czerwiec, do sierpnia jeszcze trochę...

 

c.d.n.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...