Dziennik Anetmar
Witam witam wszystkich a szczególnie tych zniecierpliwionych tygodniową dziurą w dzienniku! jakoś tak mi się czas zaplątał, że nie miałam chwilki na codzienne relacje. A dzieje się u nas caly czas na wysokich obrotach
Może zacznę od zeszłej soboty - Piękny dzień to był Słonko! Ciepełko! Śpiewające ptaszki! Cisza! A wszystko to na naszej cudnej działeczce, na której spędziliśmy bez wyraźnego celu sporo czasu dotleniając swe zakurzone płuca i ciesząc oczy i serca otaczającym nas błogostanem (nie wiem czy stanem tym można oczy cieszyć w warunkach normalnych, ale nam "Inwestorom" udało się to z całą pewnością! )
Powyglądałam sobie przez okienka, pospacerowałam po włościach i... pojawił się mały zgrzyt! Jakie to wszystko małe się wydaję!!!!! Normalnie uwierzyć nie sposób . że tam metraż większy niż w bloku mamy Podobno to takie złudzenie i mam się nie stresować ale ja tam chyba Ślubnego mego Kochanego poślę z jakąś miareczką na kontrolny pomiar włości! Co tak obcym ludziom na gębę wierzyć będę
W niedzielę też na placu boju byliśmy ze znajomymi i znów sporo czasu tam się zeszło i nawet padający obficie deszcz długo nie mógł nas wygonić
Poniedziałek spędziłam w domku korzystając z nieobecności latorośli, która na ospę wietrzną zachorzeć postanowiła i chwilowo do Dziadków wyeksmitowana została, i ciutkę ogarnełam bo w końcu święta idą i mimo całkowitego braku chęci i motywacji cosik zrobić w mieszkanku trzeba. Nie wiem po co bo lada moment przecież przeprowadzka
Wtorek i środa w pracy ale i inspekcję na budowie uskuteczniłam bo ponoć Panowie Fachowcy dopytywali się czemu to Inwestor Inwestorkę z dala od Inwestycji trzyma?! Nie bardzo mogą zrozumieć, że to jedynie w trosce o komfort Ich pracy i Ich zdrowie psychiczne
Na wczoraj stan prac był następujący: ściany parteru pod strop wyprowadzone, rury kanalizacyjne rozprowadzone i zrobiona wylewka na podłodze! Jak dla mnie bomba!
Dzisiaj Panowie wolne mieć mieli ale stropik się zapowiedział więc odmeldowali się w pracy chociaż pewnie długo nie pobedą Co tam Święta niech też mają chwilkę na oddech
Oj ze mnie to wyrozumiały Inwestor
Zdjątka wkleję jak się zbiorę bo chwilowo to nie bardzo zapał do tego posiadam.
Narazie!
Odmelduję się jeszcze z życzonkami!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia