Prymulkowa przygoda.
Dziś pogoda się poprawiła, choć mrozy nadal trzymają. Dzięki temu udało się uchwycić naszą Pannę Prymulkę w zimowej szacie, choć wiatr sporo namieszał i conieco "porwał" z tej szaty.
http://1.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDcmE3mauI/AAAAAAAAAaA/gy-TaN3jIf8/s1600-h/aS6301215.JPG" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDcmE3mauI/AAAAAAAAAaA/gy-TaN3jIf8/s200/aS6301215.JPG href="http://4.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDcl6imJfI/AAAAAAAAAZ4/-oWKAJb5EQE/s1600-h/aS6301220.JPG" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDcl6imJfI/AAAAAAAAAZ4/-oWKAJb5EQE/s200/aS6301220.JPG
Tyle udało się wczoraj wykopać koparce:
http://3.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDclgnGHaI/AAAAAAAAAZw/CbKaE8ZqAeQ/s1600-h/aS6301218.JPG" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDclgnGHaI/AAAAAAAAAZw/CbKaE8ZqAeQ/s200/aS6301218.JPG href="http://2.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDcmZIK6fI/AAAAAAAAAaI/URLoyHrGVk4/s1600-h/aS6301217.JPG" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDcmZIK6fI/AAAAAAAAAaI/URLoyHrGVk4/s200/aS6301217.JPG
a poległa w starciu z tym:
http://3.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDgbPPY7CI/AAAAAAAAAaY/Yjkknpw9fCA/s1600-h/aS6301219.JPG" rel="external nofollow">http://3.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDgbPPY7CI/AAAAAAAAAaY/Yjkknpw9fCA/s200/aS6301219.JPG
A takie oto elementy będą tworzyły nasz płotek (nie jest to wersja ostateczna, a jedynie do czasu, gdy będzie czas i kasa na zrobienie fachowego płociszcza :)
http://1.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDclM2OqPI/AAAAAAAAAZo/P0Z-BEHTu8Y/s1600-h/aS6301222.JPG" rel="external nofollow">http://1.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDclM2OqPI/AAAAAAAAAZo/P0Z-BEHTu8Y/s200/aS6301222.JPG href="http://4.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDga4PaOYI/AAAAAAAAAaQ/haeeHmaK1b0/s1600-h/aS6301216.JPG" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDga4PaOYI/AAAAAAAAAaQ/haeeHmaK1b0/s200/aS6301216.JPG
Naszą działeczkę nawiedziły dziś także Aniołki:
http://4.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDgb_SaD8I/AAAAAAAAAao/CERq38sn6Ak/s1600-h/aS6301214.JPG" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDgb_SaD8I/AAAAAAAAAao/CERq38sn6Ak/s200/aS6301214.JPG
Ponadto zdecydowaliśmy się sprzedać stemple - nie będą nam już potrzebne. Są nóweczki, jeszcze żywiczne. Wszystkie są przycięte na ok. 2.6m i w większości zaopatrzone w te deseczki, które się przybija do szalunków, aby stemple się nie przesuwały. Jest ich ok. 120 szt (dokładnie nie liczyłem, ale tyle mniej więcej zamawiałem od dostawcy):
http://2.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDgbZGWREI/AAAAAAAAAag/OAyKl54BNBM/s1600-h/aS6301221.JPG" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/_4STjwinLOH8/SWDgbZGWREI/AAAAAAAAAag/OAyKl54BNBM/s200/aS6301221.JPG
Cena do uzgodnienia, ale w ok. 4 zł/ szt.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia