Prymulkowa przygoda.
Ok, plan jest taki: [...]
Drobna korekta:
- hydraulik już robi
- alarmowcy wchodzą w środę
Został mi niestety jeden zonk - jedne drzwi balkonowe są do korekty (przycinają się w środkowej części na okuciach). Niestety szef od tych okienek ma przyjechać dopiero w czwartek, w dodatku "trochę później". Boję się, żeby nie zastał zaklejonych przez tynkarzy okien, bo ci tynkarze robią to takimi "szprytnymi" listewkami, które składają się z dwóch części: 1 część do przyklejenia folii, a druga idzie pod tynk - jak już będzie koniec tynkowania i wszystko sobie zaschnie ładnie, to tę część z folią się odrywa i zostaje tylko to, co pod tynkiem, które lekko wystaje z glifu i licuje się z ramą okna (a że zrobione jest z takiego miękkiego plastiku, to nie trzeba dodatkowo obrabiać silikonem okien na styku z murem )...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia