Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    107
  • komentarzy
    11
  • odsłon
    753

Prymulkowa przygoda.


Martinezio

978 wyświetleń

Marazm i zastój w dzienniku

 


Aczkolwiek żadnych spektakularnych postępów nie ma... Wciąż jeno gipsy, płytki, gipsy, płytki... Aż się chce...

 

 


Powoli załatwiamy też papierkologię do odbioru budynku.

 


Mamy już inwentarkę, mamy uzupełniony dziennik, mamy wykonane pomiary (papierek lada dzień spłynie) i właśnie przed chwilą odebraliśmy decyzję o nadaniu nr porządkowego posesji (nadali nam nr 32A, jakby ktoś potrzebował ).

 


Wczoraj zleciłem wykonanie świadectwa energetycznego.

 

 


Trzeba będzie jeszcze się dokładnie zorientować w kwestii niezbędnych papierów, żeby potem się nie odbić od biurka...

 

 


Barierka dojechała cało i szczęśliwie. Teraz sobie leży w składziku i czeka na swoją kolej.

 


Ostatni pokój został już zapłytowany powierzchniowo, jeszcze tylko szpaleta okna do zrobienia i będzie finisz z g-k na poddaszu (jeszcze drobiazgi w łazience, typu obudowa stelaża wc-klopa i półeczki przy ściance kolankowej, ale to kiedyś tam ). Teraz spoinowanie, szlifowanie, finiszowanie i szlifowanie Brrr... Nie lubię tego :/ No, ale mus to mus...

 

 


Póki co najważniejsze jednak, to skończyć klatkę schodową i wziąć się za balkon - trzeba barierki porobić, żeby móc odebrać w końcu budynek i mieszkać oficjalnie... I najważniejsze - móc zmienić tę cholerną złodziejską taryfę energetyczną C na G

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...