Samborowa chatynka
czas trochę nadgonić dziennik...
dekarza znaleźliśmy w bardzo dziwny sposób...w sklepie gdy wybieraliśmy blachę, sprzedający dał nam kilka wizytówek , musieliśmy podzwonić ale zanim to zrobiliśmy p.Marek pojawił się w sklepie a że drewniaka nigdy nie robił pojechał za nami na działkę, wprawdzie miał robotę na kwiecień ale co tam mamy jeszcze marzec...no i został u nas , jeden z najlepszych trafionych fachowców jka się później okazało nie tylko dach nam zrobił, ale całą górę ocieplenie podbitkę na zewnątrz , panele do góry ścianki gk ech robota w rękach mu się paliła, nawet p.T pod wrażeniem jego prac dogadywały się obydwie ekipy bez problemu nie wadząc sobie nawzajem
więc wejdźmy na górę szkielet ścianek nam wyrósł:
http://lh6.ggpht.com/_g6ECB0fm_kk/S65eCPoHO2I/AAAAAAAAAcw/PEFgoTGBhj4/s128/IMG_2129.jpg
dlaczego takie małe wyszło???
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia