Dziennik Anetmar
Z nowinek wielce cieszących mą skromną osobę to doczekaliśmy się podsypania domku i częściowego zniwelowania (taka nazwa ciut na wyrost coby poważniej zabrzmiało!) terenu do okoła.
Nasza"Pipa" (czyt, oczyszczalnia) spoczeła szanownie w dziurze specjalnie dla niej wykopanej ogromniastą koparą, czeka teraz na podłączenie różnych rur i rureczek a później zakopywanko (ulubiona robota mego Ślubnego )
Kiedy skończą się te prace wykopaliskowe????!!!!!!!!!
Mamy również ciekawostkę dropsa w postaci plantacji grzybów (tylko czemu trujących???!!! ), która sama się założyła tam gdzie miała piknie się nasza soseneczka przyjąć... się nie przyjeła za to stworzyła świetne warunki dla grzybni (tylko czemu nie prawdziwków????? )
Oj jak ja bym sobie na grzybeczki śmigneła! OJJJJJ!!!! A tu lipa!!! Ślubny pilnuje jak ten cerber i wszelkie tego typu pomysły tępi jak najgorsiejszą zarazę... to nie sprawiedliwe przecież! W zeszłym roku grzybów nie było i na nic zdało się nocne wstawanie i wycieczki daleki ledwośmy na barszcz uzbierali a jak teraz wysyp to mnie brzuch przeszkadza?! Swoją drogą jak ja grzybeńki znaleźć bym chciała skoro w pozycji na baczność własnych stóp ( skądinąd nie najlmniejszych) w pełnej krasie obaczyć nie mogę
http://img245.imageshack.us/my.php?image=p1011653oi3.jpg" rel="external nofollow">http://img245.imageshack.us/img245/3877/p1011653oi3.th.jpg href="http://img168.imageshack.us/my.php?image=p1011654pz8.jpg" rel="external nofollow">http://img168.imageshack.us/img168/9113/p1011654pz8.th.jpg href="http://img168.imageshack.us/my.php?image=p1011648io8.jpg" rel="external nofollow">http://img168.imageshack.us/img168/1928/p1011648io8.th.jpg
http://img168.imageshack.us/my.php?image=p1011647te3.jpg" rel="external nofollow">http://img168.imageshack.us/img168/5356/p1011647te3.th.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia