Dziennik Ew-ka
zalewanie stropu
I nadeszła godz. 0 . O 8 rano przyjechała betoniara i pompa wtłoczyła na strop śliczniutki beton. Kilku chlopa energicznie wzięlo się do rozgładzania masy. W ciągu 3 godzin zalany został cały strop.
Była to niewątpliwie najbardziej emocjonująca czynnośc od momentu wkopania pierwszej łopaty.Dziadek nerwowo przemierzał parter i sprawdzał stęple. Dzięki Bogu wszystkie okazały się mocne i prawidlowo postawione ( chyba u Zielonej strop się ugiął-horror, ciągle o tym myślałam).
W tym tygodniu czeka nas jeszcze podprowadzenie kanalizacji, wymurowanie ścianki kolankowej i tarasu.
Co do ścianki kolankowej ....zastanawiamy się nad 4 warstwami, ale czy to aby nie zmieni wyglądu budynku ?
Dziasiaj odwiedził nasza budowę cieśla i dokonał wstępnych oględzin dachu.W przyszłą środę zaczyna więźbę.
Heniek obliczył wczoraj,że wszystkie prace przy budowie od momentu wbicia pierwszej łopaty do ułożenia stropu trwały ....17 dni roboczych
W środę jedziemy wybierać dachówkę i okna dachowe.Nadal nie wiem ,którą wybrać , ale mam nadzieję ,że dokonam słusznego wyboru.Dwa okna dachowe chciałabym z roletami zewnętrzymi - strona południowa - mocne naslonecznienie .Słyszałam ,że w miejscu takiego śilnego naslonecznienia odbarwić się może podłoga
Zaskoczyłam dziś Henka moim następnym pomysłem a mianowicie drzwi przesuwne , chowane pomiędzy dwie ścianki.
Troche mi smutno,bo nikt do tej pory nie odpowiedział na mój temat "kamien w mieszkaniu" .....Takie otoczaki na ścianie albo kominek , a podobno i łazienki w kamieniu wyglądaja niezwykle orginalnie...przyjdzie mi tylko zobaczyć to oczami wyobraźni albo kiedyś może.....u siebie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia