Dziennik Ew-ka
Dekarze cd
Dekarze chyba nie lubia Heńka Jak jedza sniadanie - on wchodzi na dach i ogląda ich robotę ,a potem wytyka im błędy ( niedoróbki) ,zarzucił im tez ,ze opierają drabinę o rynne i w dwóch miejscach są wgniecenia ( znając mojego dokładnego męża wiedziałam,że tak będzie -kazdemu patrzy na ręce i nie toleruje fuszerek).
Wczoraj ja wkroczyłam do akcji z elektrykami- powiedziłam ,że nie podoba mi sie tak długie siedzenie na mojej budowie
Coś mi tam sie tłumaczyli , ja zaś nie byłam do końca wściekla i darowałam im awanture ( ogólnie sa fajni i weseli ) ale powiedziałam,że drugie ostrzeżenie będzie groźniejsze
Pogoda sprzyja robotom dachowym więc chyba dekarze skończa w tym tygodniu zakładanie" czapeczki " na domku....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia