Dziennik Ew-ka
Ocieplanie wełną
Słowo się rzeklo i od 3 dni Henio z pomocnikiem ocieplają pod dachem. Kto to robil wie co to za praca - kurz pomieszany z milionem igieł wbijających sie w skórę Mimo masek ochronnych i stosownych ubrań igły wciskaja sie wszedzie . Znając dokładność i solidność Małża wiem ,że każdy kąt jest należycie opatulony i w najciaśniejszy różek dociśnięta jest wełna ( Henio twierdzi ,że zadna firma nie zrobiłaby tak dokładnie - caly ON - nikomu nie wierzy )...Dzisij jedziemy do firmy kominkarskiej ....zobaczymy jak wygląda rzeczywistość , bo strona w internecie elegancka
cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia