Dziennik Ew-ka
Kominek cd - Pierwsze Starcie
Dzisiaj Henio napalil w kominku , co prawda bardzo delikatnie , ale ciepełko bylo wyczuwalne oraz wszechobecny smród wypalanej -farby, smarów i innego świństwa ponoc po kilku rozpaleniach będzie ok...
Usiadłam naprzeciwko i chwile popatrzyłam na ten ogień . Przypomnialy mi sie slowa mojej Mamci , że kazdy powinien mieć kominek w domu , bo przy ogniu ludzie sie nie kłóca . Ogień wycisza i uspokaja -i jest to najprawdziwsza prawda- mamy kominek na działce i tam nigdy sie nie pokłóciliśmy
Dzisiaj tez skończył Henio z Dziadkiem wybijać deskami podłogę na stryszku z którego jest wyjście na dach .Zajrzałam tam ,( nie wchodziłam co prawda bo jak zwykle przyszłam w szpilach z czubami i pewnie bym sie zabiła wchodząc po drabinie ) powstało bardzo ładne pomieszczonko - jakieś 3,5 x3,5 m- wysokie w szczycie 1,60 albo wiecej - bedzie graciarnia
Na podłogę wykorzystali deski z szalunków ( wcześniej Henio wyczyścił je i obkorował ) - nic sie przy Dziadku naszym kochanym nie zmarnuje . Jestem ciekawa czy u innych tez jest taka oszczedność ?
Mowiłam Wam ,że hydraulik przeniósl mi grzejnik łazienkowy w inne miejsce ? Otóż tydzień temu dotarło do mnie ,że na jedynej ścianie gdzie mogłaby stanąć szafka-komoda w łazience , wisi grzejnik drabinkowy tzn jeszcze nie wisi ,ale są do niego podejścia . Heniek stwierdził ,ze pozamiatane - nie da sie , bo jest podłogówka i nie da sie rozkuć posadzki ( a chciałam żeby grzejnik zawisl po drugiej stronie łazienki) . Ale zadzwoniłam do Kamila -hydraulika , a ten spokojnie mowi ,że sie da bo pociągnie z gornej kondygnacji a te podejścia sie zaślepi I jak tu nie lubić hydraulików - wszystko juz zrobione ....
A posadzka w garażu - jak malowana -płytki już na całej powierzchni , teraz jeszcze fugi i cokół ......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia