stało sie

Heniek już zamieszkał w naszym domku !!!!! wczoraj przewieźliśmy meble , ustawiliśmy na poddaszu narożnik , meble ,kwiaty w donicach i zrobiło sie tak domowo , że mój małżonek stwierdził ,ze nie ma bata - nigdzie nie będzie stąd wychodził - TU JEST NASZ DOM !!!!!! i został na noc ....troszke mu zazdroszcze ,ale nie mamy jescze podłączonego gazu ,a rano przed pracą potrzebna jes ciepła woda - żeby mu bylo raźniej -została z Nim Dora , ktora czuje sie już jak najbardziej podwórkowo-kanapowym psem , chociaż nie jestem pewna czy podworkowym nie wiecej

Mam nadzieję ,że za tydzień ja tez sie wprowadzę już na dobre .....

Już mi bije szybciej serce na samą myśl o tym

Pamietam chwile ,kiedy czytałam jak kolejni Forumowicze wprowadzali sie do swoich wymarzonych domków , a my z utesknieniem czekaliśmy na pozwolenie .

Ta odległa i niedościgła wtedy myśl o wprowadzeniu sie do własnego domu nadeszła i dla mnie ....

Minęło 9 miesiecy , można powiedzieć ,że ciąża przebiegała wzorowo i urodziło sie nasze MARZENIE - WŁASNY DOM