Dziennik Ew-ka
Srebrne Wesele
Nie powiem ...mieliśmy tremę ,powiem więcej -mieliśmy wątpliwości czy sie nie wygłupimy ,czy zorganizowanie sobie wesela po 25 latach małżeństwa to dobry pomysł .Na początku zrobiliśmy wywiad środowiskowy i o dziwo wszystkim ten pomysł sie spodobał . A więc klamka zapadła -robimy wesele
Nie chcieliśmy tego wydarzenia sprowadzić tylko do zabawy więc wymyśliłam kilka -terez wiem ,że udanych -pomysłów ,żeby uatrakcyjnić ten wyjątkowy wieczór. Termin -kilka dni przed Sylwestrem też był trafiony - nasi goście potraktowali to jak właśnie zabawę Noworoczną
O godz.14 ,oo w małym kościółku przy głównych drzwiach staliśmy z Heniem jak na gospodarzy przystało - i osobiście witaliśmy każdą wchodzącoą parę gości i zapraszaliśmy do środka na mszę św. Potem Henio stanął przed ołtarzem i jak zaczęły grać organy i wyszedł ksiądz -Dawid wziął mnie pod rękę i wolno poprowadził przez kościół .Przed nami szła Kasia i sypała płatki róż Obrazek niczym z łzawego romansu Ciotki płakały prawdziwymi łzami -podobno taki to wzruszający moment ....
Msza św. niezwykle uroczysta było też odnowienie przysięgi małżeńskiej -po wyjściu z kościoła był ryż i płatki róż
Jako ,że był mróz -szybko odjechaliśmy do domu weselnego ....Tam już na nas czekali gośćie ,orkiestra ,szampan i toast ....Po obiedzie pierwszy taniec Przetańczyć z Tobą chce całą noc w trakcie którego goście zaoparzeni w małe petardy strzelali srebrnymi serpentynami
W trakcie zabawy wszyscy zaproszeni goście wpisywali sie do przygotowanej wcześniej Księgi Zyczeń -każdy wpis na osobnej stronie ,a w trakcie wpisu każdy miał zrobione zdjęcie ,ktore wkleimy w odpowiednie miejsce.
Dzieci przygotowały nam niespodziankę ....a mianowicie pokaz slajdów -wypożyczyły wczesniej duży ekran na ktorym wyświetlały nasze zdjęcia z wczesnego dzieciństwa ,narzeczeństwa ,ślubne oraz zdjęcia robione przez cały okres naszego małżeństwa ...były tez zdjecia naszych rodzin i znajomych -wiec każdy miał dużo zabawy bo zdjęcia nie zawsze były cenzuralne
Tort był niesamowity .....wjechał w cimnościach -oswietlały go tylko kaskady zimnych ogni -w srodku toru tryskała fontanna - pięknie i orginalnie
Pierwsze kawałki tortu kroiłam prawdziwą szablą -to też była niespodzianka i element zaskoczenia .....Tort z firmy Consoni -niezwykły wygląd i przepyszny również jedzeniu
O 20,oo przyjechała para taneczna ,ponieważ zorganizowaliśmy pokaz Tanca towarzyskiego ....W czasie tańców standardowych ja i moje przyjaciółki szybko przebrałyśmy sie w nasze stroje do Kankana i z biciem serca czekałyśmy w ukryciu na znak i pierwsze takty .Dawid zapowiedzał niespodziankę - myślałam ,że serce wyskoczy mi z piersi ......poszło ......wbiegłyśmy przy pierwszych dzwiekach kankana - mimo zdenerwowania zobaczyłam naszych panów .Heniek był tak zaskoczony ,że chyba przestał oddychać To było niesamowite -bawiłyśmy sie świetnie i pomimo ,że troche układ nam sie sypnął -wypadło niesamowicie .Oklasków i gwizdów było mnóstwo .Nasz trener był z nas bardzo zadowolony ....kilka razy wbiegałyśmy na parkiet celem pokazania kilku taktów i podwiązek ..... zbierałyśmy też kasę -ja zebrałam 300 zł!!! Było bardzo wesoło
......a potem tańce ,hulanki ,swawole ......ostatnią piosenkę wieczoru zaśpiewałam z zespołem -
żegnam Was już wiem nie załatwię kilku pilnych spraw
ide sam właśnie tam gdzie czekają mnie
Tam przyjaciół kilku mam od lat
dla niech zawsze śpewam dla nich gram
idę sam ...właśnie tam nie spotakamy sie
O 4,oo byliśmy w domu i tam gronie znajomych i brata -siedzieliśmy jeszcze przy piwku - Heniu rozpalił w kominku -przytulił mnie i podziekował za ten wieczór ....To był niezapomniany wieczór
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia