Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    128
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    171

Dziennik Anetmar


anetmar

668 wyświetleń

Jakby to Kogoś interesowało to nadal jesteśmy na starych śmieciach i chociaż do ostatecznego terminu opuszczenia lokum czyli do 15 grudnia już kamieniem dorzucił ja końca robót nie widzę.

 


Chociaż przyznam, że w porównaniu z tym co me cudne oczy ujżały w zeszłym tygodniu jest i tak super. Wczoraj byłam i nawet rączkę do wykańczania przyłożyłam poraz drugi. Raz szorowałam łazienkę a ostatnio malowałam cwiatki u Laski na ścianach i ściany u Glucika. Złożyłam również stolik nocny (ikea więc nie był to szczególny wyczyn bo jak mój Ślubny twierdzi instrukcje mają jak dla opóźnionych umusłowo, ja się z tego cieszę bo przynajmnie sama radę dałam )

 


Przed domkiem wieczorem nadal tak ciemno że auta znaleźć nie można No chyba, że pełnia jest i chmur nie ma - Ślubny sprawdził bo już od daaawna zamieszkuje nasze włości (tylko nie wiem czy księżyc nocą podziwia czy pracuje )

 


Sypialnie już zaczyna milusio wyglądać. U Kuby już nawet zabawki wylądowały (w budłach ale zawsze!)

 


Kuchnia tylko na nas z lodówką czeka i na gresik nad platem.

 


Łazienki jeszcze bez luster i nie wiem czy ten stan się nieutrwali na dłużej Szklarz nam wycenił wszystkie lustra lustereczka (z jednym ogromnym co to w końcu z 3 części chyba będzie?) na początku na niecałe 900 zł jak dziś Ślubny zadzwonił o termin montażu zapytać usłyszał, że cena leciuchno do 1800 zł skoczyła I co śmiać się czy płakać - jak muyślicie?! Jutro Mąż idzie się osobiście Pana zapytać czy aby ostatnio z wysokości na łepetynę nie upadł lub inszego wstrząsu tudzież urazu nie doznał! No się nawet już nie wkurzyłam jakoś szczególnie. Mam jednak nadzieję że do świąt lustra jak trzeba będą bo łazienki bez nich to jakoś nie bardzo pociągająco wygladają

 


Także tak.

 


Od tygodnia mamy już "brytany" na działce i nawet znośnie się zachowują. To to nasze durne suczysko paszczękę tylko drze ... się chyba we własnym szczeku zakochała i tak się wsłuchuje sama w siebie A serio to leciuchno zestresowana i jakoś odreagować musi... ale przecież to wiocha to niech sobie szczeka! A CO!!!!

 


Syn stwierdził, że się Mu podoba i już chętnie lokum zmieni... jestem ciekawa jak szybko mu się odwidzi

 

 


A ja poakowania nie kogę zorganizować!!! Pakuję pakuję i końca nie widać!!!!!!! KOSZMAR!!!!

 

 


A zdjęć nie będzie bo nam ładowarka do aparatu ( nie naszego tak całkiem na marginesie) padła i nie wiadomo kiedy będzie nowa bo 300 zyli kosztuje

 


A szkoda bo bym się chętnie pochwaliła!!!!

 

 


Tylko te ściany na których z różnych względów gładzi nie ma wygladają raczej do luftu....

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...