Dziennik mag - Irysek.
Hurtownia do ktorej dalam projekty do wyceny materialu milczy jak zakleta, a ja do nich nie dzwonilam, bo w tym tygodniu mialam urwanie glowy, ze dopiero teraz zdalam sobie sprawe, ze to juz piatek, a oni mieli podobno do piatku zadzwonic. Wkurza mnie juz to wszystko, nie dosc ze chce czlowiek zaplacic to jeszcze o wszystko trzeba sie prosic
Od przyszlego tygodnia biore sie ostro, bo jeszcze nie wiem skad bede brac material na mury i dach, i nie mam nikogo jeszcze umowionego do dachu, a pazdziernik zbliza sie wielkimi krokami. Troche juz opadlam z sil przez to cale latanie i zalatwianie, a to dopiero poczatek. Ale do Gwiazdki musza stac mury przykryte dachem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia