Dziennik mag - Irysek.
Domek juz praktycznie stoi , w srodku jest juz komin i sciana nosna prawie skonczona. Zdjecia robilam o 21, wiec ich nie wstawie, bo nic na nich nie widac .
Jestem zla , bo zostanie mi ponad 4 palety suporeksu, jest to 1500 zl i nie mam pojecia czy na hurtowni mi to przyjma. Mam juz wszystko zaplacone, faktura wystawiona i na dodatek oni sami by musieli po to przyjechac. Bede walczyc o swoje, bo caly material na budowe obliczala mi jakas panienka we wspomnianej hurtowni i ja jej sie nie wtracalam (te pieniadze bym miala na plytki klinkierowe). Miala projekty, a ze nie zna sie na swojej robocie to jest juz ich problem. Zadanie miala ulatwione, bo w projektach nie nanosilismy zadnych zmian. Sama kupca na te pustaki nie bede szukac, bo budujemy z 36 i ciezko by bylo mi je sprzedac.
jutro musze zamawiac stal i dechy na szlunki (a myslalam, ze mam juz caly material na mury) i znowu kasa poleci.
Mam prosbe do czytajacych moj dziennik, w moim dzienniku wpisala sie monika35, przenioslam juz ja do komentarzy ale jej postu w dzienniku nie umie wykasowac. czy ktos moze to zrobic za mnie. Z gory bardzo dziekuje, a monice35 odpowiadam w komentarzach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia