Dziennik mag - Irysek.
Wczoraj pojechalam na budowe wieczorem nie nastawiajac sie na wiele, a tam ....... strop na domku polozony
Dzisiaj natomiast panowie maja poukladana i ponacinana wywiazke i jutro beda ja umieszczac nad stropem (taka mam nadzieje) Jutro bede tam musiala w koncu pojechac rano i sie im pokazac, bo bylam ostatni raz we wtorek .Tzn. jestem na budowie codziennie ale wieczorkiem jak juz panow od dachu nie ma. Jutro musze tez jechac w sprawie kregow na szambo i row, ktory idzie mi na calej dlugosci dzialki.
A tak pozatym to jestem wykonczona tym lataniem i zalatwianiem, no i w pracy mam teraz najgorszy okres jak zwykle zreszta przed swietami. Czekam na Swieta zeby troche odetchnac.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia