Dziennik mag - Irysek.
No, a teraz cos przyjemniejszego! Jestem szczesliwa, bo mam juz scianki dzialowe i dopiero teraz moge sobie wyobrazic co gdzie bedzie stac. Musze przyznac, ze niepotrzebnie sie denerwowalam, ze domek jest malutki w srodku, bo pokoje sa wielgachne. Wszystko mi sie podoba poza jednym malym szczegolem, przeraza mnie wielkosc lazienki tzn. jest ona taka miniaturkowa jak dla maluszkow w przedszkolu i jestem troche podlamana, bo chcialam mala lazienke ale ogladajac projekt nie myslalam, ze bedzie ona az taka malutka . No ale madry Polak po szkodzie.
Bramy zamowilam w kolorze okien rolowane na piloty, beda do konca przyszlego tygodnia.
Okna przyjada w czwartek za tydzien, jesli beda rano to w czwartek mi wstawiaja, a jak beda wieczorem to okna beda wstawiane w piatek razem z bramami. Strasznie sie ciesze .
Po oknach zabieramy sie za prad, ocieplamy dach i podwieszamy sufity aby mogli wejsc z tynkami. Chcialabym zdazyc to zrobic do 15 lutego, bo potem zapowiadaja straszne mrozy ale nie wiem czy mi sie uda wykonac ten plan.
Mam tez wycene parapetow zewnetrznych z granitu na wszystkie okna z montazem 980 zl. jesli wybiore kolory, ktore sa w promocji. Bo jesli wybiore inne kolory to zaplace jeszcze raz tyle.
Jutro rano jade na budowe sprawdzic czy blachy mi nie porwalo, bo u nas jest dzisiaj straszna wichura.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia