Dziennik mag - Irysek.
Jestem, jestem i już uzupełniam braki! Co niektórzy mysla, ze nie pisze w dzienniku, bo już pewnie mieszkam, niestety ale do zamieszkania jeszcze dluga droga przed nami. No ale po kolei.
Pan z fadroma był i ziemie rozgarnął i okazalo się na nasze szczescie , ze już nie musimy dowozic ziemi, bo z humusu było tak duzo, ze wystarczylo żeby wyrównać teren. Dlugo nic u nas się nie dzialo no ale teraz prace ruszyly pelna para. Wczoraj wszedł hydraulik i wode mamy już w calym domu i gospodarczym, teraz zacznie robic centralne. Piec zamówiliśmy w Pleszewie z podajnikiem, cement na posadzki przywioza jutro, styropian po niedzieli (320 m kw grubosc 5 cm). Okazuje się, ze musimy poczekac na piec jeszcze az 2 tygodnie, bo tyle maja zamówień.
Dzisiaj zamówiłam wszystkie baterie do lazienki, wanne, wc i umywalke. Plytki do lazienki i kuchni już wybrane ale nie zamówione jeszcze. No i dzisiaj okazalo się, ze jest maly problem odnośnie plytek firmy emigres, które chciałam do salonu, sklep który miał je w sprzedazy wycofal się ze współpracy z ta firma i już moich upatrzonych plytek nie ma w ofercie. Mówiąc szczerze troche mnie podłamali, bo strasznie mi się podobaly (imitacja desek w dotyku bardzo gładkie bez chropowatej powierzchni).
To na razie tyle. Acha, wczoraj byliśmy w castoramie i zakupiliśmy betoniarke za 798 zl o pojemności 140 l. Identyczne betoniarki sa na allegro ale o 100 zl droższe+wysylka. Betoniarka potrzebna jest do posadzek, tarasu, schodow, montazu ogrodzenia (będzie betonowe az 260 metrow bieżących), wiec stwierdziliśmy, ze kupimy sobie ja z racji tego, ze nie cierpimy strasznie pożyczać. Wolimy kupic, potem sprzedac za mniejsze pieniadze i być w ten sposób niezależnym.
Dzisiaj bylam tez umowic się z murarzem na tynki zewnętrzne. Tynki zrobi w tym roku na pewno ale dokładnej daty dowiem się dzien przed rozpoczęciem i ceny tez. Zaraz wstawie fotki tego co zakupiliśmy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia