Dziennik mag - Irysek.
W piatek odebralismy drzwi wew. do gospodarczego i sa juz osadzone. Od jutra zacznie sie malowanko i kladzenie plytek w gospodarczym (podloga i cale wc) i dopiero zaczniemy dzialac wewnatrz domku. Praktycznie do domku wszystko jest z materialow - brakuje tylko czasu. Teraz zmuszeni jestesmy do expresowej przeprowadzki ze wzgledu na szczeniaka, bo mamy z nim istny cyrk.
Ma 13 tygodni i wazy 21 kg i nie umie chodzic po schodach i raczej sie nie nauczy, bo ta rasa tak czesto ma. My obecnie mieszkamy w domku ale na pietrze i mamy do pokonania 26 stopni i niestety ale go nosimy tzn. maz nosi, bo ja ledwie go dzwigam - widok przekomiczny ! Za 2 msc piesio bedzie wielkosci owczarka , wiec musimy juz byc na nowym domku. Leos jest przekochany - je jak odkurzacz ilosci przeogromne (dogadzam mu i gotuje + karma), duzo spi, jest straszny pieszczoch, a jak jest wypoczety to nas zaczepia do zabawy.
Wczoraj maz zrobil z siatki prowizoryczne bramy i furtke aby psy mogly sobie biegac jak on robi wewnatrz, bramy docelowe beda pod koniec tygodnia.
Wczoraj sasiad nam oral calo dzialke i wszedzie jest czarna ziemia, a nasz leos chodzi jak niedzwiadek i co chwile sie teraz potyka, za to sznaucerek nie ma z bieganiem problemu - jest dozo szybszy od mastifka. Jutro beda fotki.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia